Filatelistyka.org

Czatol · Wysłany: Pią 18:14, 02 Mar 2007 Temat postu: Opalcowane znaczki

Witam.
Nurtuje mnie pewna rzecz, mam zbiór znaczków który odziedziczyłem od dziadka.
Kiedyś układałem znaczki do klaserów żeby się nie zgubiły ale recznie (bez pincety), robiąc zdjęcia lub oglądając w kopertach posługiwałem się tą metodą. Zastanawia mnie jakie są minusy przez dotykanie znaczków (czy jest to duża strata wartości)?
Wkrótce zakupie odpowiedni sprzęt, wcześniej nie znalazlem żadnych informacji na ten temat.

astaron · Wysłany: Pią 21:31, 02 Mar 2007 Temat postu:

Odbitki paluchów na znaczku są niedopuszczalne, podobnie jak wszelkie plamy, zagięcia, ubytki w ząbkowaniu itd. Każde uszkodzenie zmniejsza wartość znaczka (np. załamanie rogu to spadek wartości o ok. 1/3) O ile w przypadku znaczków drogich pewne uszkodzenia można tolerować, o tyle w przypadku znaczków pospolitszych stan musi być nieskazitelny. Nie każde dotknięcie palcem musi od razu oznaczać, że znaczek stał się bezwartościowa kancerą - w końcu zanim znaczek trafił do naszego klasera był pewnie i tak dotykany: w drukarni, na poczcie itd. Smile

Oczywiście im mniej dotykania tym lepiej - dlatego filateliści używają specjalnej pęsety filatelistycznej z płaskimi końcówkami (broń Boże nie kosmetycznej!). Ważne jest też sposób przechowywania klaserów - w pozycji pionowej (nie poziomo - pod wpływem nacisku linijki mogą "odcisnąć" się na powierzchni znaczka czy bloku, poza tym znaczki mogą się poprzyklejać do klasera). Oczywiscie klaserów nie należy przechowywać w środowisku zbyt wilgotnym, ani w pobliżu źródeł ciepła. Co jakiś czas trzeba też przewietrzyć klasery (przekartkować).

Czatol · Wysłany: Sob 10:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

Wielkie dzięki za odpowiedź. Dzięki twojemu postowi wiem na co musze uważać.
Mam nadzieje że znaczki nie straciły na wartości, dziś zamawiam sprzęt.