Filatelistyka.org

iNsi

Witam,
Po raz pierwszy cokolwiek pisze na forum, prosze zatem o wyrozumialosc.

Znaczek ten dostalem od... tesciowej i kazala mi go spieniezyc, za ile i ramach jakich grzechow? nie wiem.
W kazdym badz razie znaczek datowany jest na 1972rok sadzac po stemplu, a przywieziony zostal do naszego kraju z IRAKU w 1980r przez szanownego mojego tescia.

Pojecia nie mam ile "toto" moze byc warte i czy w ogole warte jest cokolwiek... byc moze tak, stad wielka prosba do Was drodzy forumowicze.
Prosze o rzetelna wycene, jesli oczywiscie jest taka mozliwosc, zaznaczam przy tym ze na filatelistyce znam sie mniej wiecej tak jak Hitler na prowadzeniu wojny (czyli wiem jak wyglada znaczek + stempelek i ze czasem mozna nalepic na list).
Mam nadzieje ze zdjecia w miare rzetelnie oddaja "skarb tesciowej".
Wymiar: mniej wiecej polowa A-4, czyli A-5.
Pozdrawiam.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

astaron

W USA takie "rarytasy" oferują po 50 centów Smile

Ile można dostać u nas - max. kilka zł.

iNsi

Dzieki za odpowiedz.
Mialem nadzieje ze wart jest nieco wiecej Shocked

Tesciowa jak sie dowie jak cenny 'skarb' dostala od meza to pewnikiem wysle go do Iraku jeszcze raz... tym razem w helmie i moro Twisted Evil

astaron

No cóż - tak to niestety czesto bywa Sad

Tytułem uzupełnienia - te znaczki to po prostu jeszcze jeden chłam, jaki masowo emitowały różne szejkanaty arabskie (a właściwie w ich imieniu - firmy amerykańskie i brytyjskie, którym władze owych szejkanatów sprzedały do tego prawa) w latach 60-tych i na początku 70-tych. Stąd też np. tematyka Bożego Narodzenia czy Wielkanocy - na znaczkach kraiku bądź co bądź muzułmańskiego - co wygląda nieco dziwnie Smile

Wiele tych emisji w zasadzie nigdy nie trafiło do obiegu pocztowego - egzemplarze "stemplowane" - to prawie zawsze kasowanie CTO (grzecznościowe). Niektóre katalogi (Scott ) w ogóle nie ujmują niektórych wydań. Znaczki to kolorowe, efektowne, ale niestety - zwłaszcza stemplowane - prawie nic nie warte Sad